Lunedì 12 Gen 2009, 19:43
prawdziwa metamuzyka. przeczytaj to sobie na głos. najlepiej nagraj. opcjonalnie zapasiewicz.
"tam te wyłupiaste pałuby łopuchów wybałuszyły się, jak babska szeroko rozsiadłe, na wpół pożarte przez własne oszalałe spódnice."
już jakieś dwa tygodnie próbuje to ogarnąć. i jakoś nie mogę.
a na radość życia i odnaleziony sens egzystencjalny zupełnie patetycznie bo i celowo tak właśnie weź to poczuj!
zlepek na dziś: indyferentna insuficjencja
proste!