Heh, kiedyś pisało się to tu to tam, mniej lub bardziej regularnie ale się pisało, więc miało się punkt zaczepienia albo ideę dla której się pisało albo chociaż jakiś "schemat", w ramach którego się poruszało. Teraz złapany jestem pomiędzy młotem a kowadłem bo z jednej strony jest pomysł żeby przynajmniej linkować okołomuzycznie a z drugiej strony świadomość wydarzeń przeszłych kiedy to każdy taki pomysł kończył się na starcie i następny raz przypominało mi się żeby napisać mniej więcej po roku. Sam pomysł wziął się z tego że zapytania do bazy danych wykonują mi się długo. Albo sprawdzanie łączności z serwerem…

Tak jakoś mi wpadło w oko że prawie rok temu ostatnio coś napisałem, więc jak teraz przydarza się okazja to napiszę. Okazją są rezultaty małych poszukiwań tego co jest czym.

Konkretniej chodzi o I See You Baby wykonywanego przez Groove Armada. Wiem że już kiedyś tego szukałem a po tych poszukiwaniach postanowiłem sobie gdzieś zapisać. Oryginał tego utworu jest generalnie spokojny, a remix Fatboy Slima do tego stopnia przerósł oryginał ów że jest często uznawany za tę właściwą wersję. W gruncie rzeczy na Vevo remix nie jest oznaczony jako remix, a wersja oryginalna (chyba, bo nie logowałem się,…

Jak gdyby nigdy nic przeglądam kilka ostatnich newsletterów z Empiku a tam… nowy album Apollo 440. Zdziwiłem się dość poważnie.

Nie będę się rozpisywał. Jakoś na początku tygodnia odsłuchiwałem audycję Annie Nightingale i w ucho wpadł mi utwór Limit To Your Love Jamesa Blake, ale wtedy tylko zwróciłem uwagę. Potem odsłuchiwałem inną audycję z BBC (której normalnie nie odsłuchuję!) i znowu była ta kompozycja choć na wszelkie sposoby zniekształcona. Pomyślałem sobie jednak że to piano jest takie przyjemne dla ucha i chętnie bym posłuchał tego w normalnej wersji, więc sprawdziłem kto to i co to a następnie zapuściłem szukanie na JołTubie. Było. Puściłem i przepadłem. Polecam :D
Przy okazji odsłuchałem oryginału w wykonaniu Feist, który jest piękny na swój…

Ku mojemu własnemu zaskoczeniu Chew Lips brzmią całkiem fajnie. Na Free Form Festival (kiedyś może zrobię retrospekcję) jakoś ich nie łyknąłem i wydawało mi się że są tacy sobie. Dziś rano dzięki Elite Force, trochę ich posłuchałem i w sumie zmieniłem zdanie. Może trzeba będzie kiedyś pownikać.
Chew Lips - Rising Tide na Hype Machine
Chew Lips - Slick na YouTube. Ładny beat i bardzo fajne, kolorowe video ;)
Chew Lips - Rising Tide (Elite Force Re:Vamp) na YouTube. Przez to właściwie zacząłem szukać skąd video się wzięło.

I jakby bonusowo:
Chasing Shadows - Amirah (Elite Force Revamp) na…

Mało brakowało (a właściwie po prostu brakowało mi czasu) a bym napisał jakim jestem świetlnym doktorem, że odkryłem o co chodzi z fourfeeterem, którym to mianem określił ulubiony redaktor gazety open'erowej występ Die Antwoord. A to jednak nie jest takie mystery jakby się mogło zdawać i dużo ludzi wie o co chodzi, a część nawet stwierdza że to suchar, więc nie mam się czym pochwalić. Jedno tylko mnie zastanawia.
Jak to się stało że tak stara akcja, dopiero niedawno zaczęła wychodzić na światło dzienne powszechne. A do tego jak to się stało że na Open'erze nie dało się znaleźć…

Szybka zrzutka tego co mnie ostatnio w jakiś sposób rzuciło na coś albo w coś… Napisana w końcu pod wpływem Fatboy Slima w odwrotnym porządku chronologicznym.

Fatboy Slim na Open'erze - WOW! W końcu jestem przekonany że jadę do Gdyni nie tylko do Maliny :D Poza tym zauważyłem, że w związku z tym zaliczę w tym roku całą klasyczną trójcę big beatową. The Prodigy pojutrze, a The Chemical Brothers w sierpniu. Albo tę samą trójcę na Open'erze - The Prodigy rok temu, a The Chemical Brothers dwa.

Cypress Hill na Open'erze - fiufiu, „będzie dobrze” pomyślałem sobie jak do mnie…

Wed 28 Apr – DJ Krush

Zanim gdzieś ktoś napisze że było słabo (a ktoś gdzieś tak napisze, gdyż doświadczenie dowodzi, że zawsze gdzieś ktoś tak pisze) to wyrażę swoją jeszcze nieskonfrontowaną z innymi opinię, że było potężnie.
Auricom miał strasznie niewdzięczne zadanie rozpoczęcia i zakończenia imprezy, a przez to w obu przypadkach grał generalnie do pustego parkietu (w Famie jest sporo miejsca do posiedzenia, więc klub pustkami nie świecił tak jak w Koneserze, krótko po Trentemøllerze). Grał generalnie dość fajnie i przyjemnie się go słuchało. Dodatkowe plusy u mnie zebrał za wesołe pojawianie się w międzyczasie tu i…

Koniec z ciszą w dzienniku.
Koniec z długimi wpisami.

Początek czekania na zaksięgowanie wpłaty za bilety na Trentemollera i Open'er :D

Kombinowanie z odtworzeniami generalnie jednak nie popłaca. W czwartek miałem ochotę na Block Rockin' Beats ale tak jakoś nieudacznie playlistę sobie ułożyłem że Block Rockin' Beats zaczynało się tuż przed Break da Funk. Przeleciał więc sam początek (z lewa do prawa i z powrotem) i wyłączyłem, ale scrobbler dodał track jako przesłuchany. Na to ja się oburzyłem, bo co to za odtworzenie niby bez tych najważniejszych momentów i usunąłem odtworzenie. Po Break da Funk odsłuchałem sobie Block Rockin' Beats w całości i zadowolony poszedłem spać.
Aleeeee… Jakież moje zdziwienie wielkim było gdy dziś zorientowałem się że na koncie mam tylko…